Nocne manewry przygraniczne
Poniedziałek, 6 maja 2013 | dodano:06.05.2013Kategoria GT, Nocne manewry, Szosa
Najpierw siedząc w pracy miałem w planach małe, popołudniowe co nieco na rowerze ale jakoś zmęczyłem się do tej 16stej, aż ochota mi przeszła ;) Zrobiłem po pracy na luzie zakupy, opierdzieliłem chińczyka na mieście, umyłem samochód, kupiłem sobie Fortunkę wiśniową na wieczór i... koło 20 zachciało mi się jeździć. Szybka akcja i kręciłem w stronę zachodzącego słońca. Pusto, cicho, spokojnie. Bomba, dawno nie widziałem tak małego ruchu samochodów w okolicach przygranicznych, nawet w centrum miasta było już pusto w okolicach 22. Zaczynam poważnie myśleć nad takimi późnymi wypadami właśnie ze względu na ten spokój... Połowa drogi już po ciemaku, ale na lajcie z 1 watowym Mactronic`iem sobie śmigałem widząc nawet niektóre dziury :) Średnia nawet spoko... :D
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Lubieszyn -> Dołuje -> Skarbimierzyce -> Mierzyn -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Lubieszyn -> Dołuje -> Skarbimierzyce -> Mierzyn -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 40.08 | Czas: | 01:33 | AVS: | 25.86 | ||
Vmax: | 42.91 | Temperatura: | 19.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Mój kochany pamiętniczku...
Dzisiaj spojrzała na mnie ona... ups, to nie ten pamiętniczek ;) Dzisiaj miało miejsce małe wietrzenie łydki w wolne, majowe, ciepłe popołudnie. W Lasku Arkońskim taki tłok, że tylko człowiek się irytował, więc objechałem Głębokie od dupy strony czyli szutrówką zdala od spacerowiczów. Skoczyłem też zobaczyć jak tam asfalcik z Bezrzecza do Redlicy - jest bomba, wracam tam szoską :) Podjazd z Wołczkowa na Bezrzecze zagotował mi płuca i nogi ale dałem radę utrzmać 25km/h co jak na taką przerwę w jeżdżeniu uważam za osobisty sukces :D Dzisiaj nawet nie było źle, średnia zassała jak grzybiarka pod hotelem Panorama ale jakoś tak fajnie się jechało... Muszę jeszczę trochę polatać na mtb, co by docenić przesiadkę na szoskę i nie wrzucać jakiś marnych wycieczek na Biance po 50km z avs 25km/h :)
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie półpętla -> Wołczkowo -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie półpętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie półpętla -> Wołczkowo -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie półpętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Widok na Redlicę i Wąwelnicę© Xsystoff
GT w służbie jego królewskiej mości© Xsystoff
Piękny asfalcik© Xsystoff
Wiosna!© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 40.00 | Czas: | 01:44 | AVS: | 23.08 | ||
Vmax: | 45.46 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Blankensee
Udało mi się wrócić z Holandii już 1 maja, więc mogłem trochę pośmigać na rowerze :) Wybrałem się z ojcem na inspekcję trasy do Buku, jak wygląda asfalt po zimie i czy spokojnie da się polecieć tam szosą bez obawy o pogubienie kół. Nie jest źle, w zasadzie tylko fragment z Głębokiego do Wołczkowa robi się z roku na rok gorszy, a tak to nawet równo. Nie licząc oczywiście słynnego fragmentu w Buku, gdzie jest więcej dziur niż asfaltu :D Oj cieńka dętka ze mnie dzisiaj była, po 41km byłem solidnie zmęczony...
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 41.00 | Czas: | 01:43 | AVS: | 23.88 | ||
Vmax: | 46.99 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Inauguracja
Znowu dałem dupy z jeżdżeniem i zaliczyłem ładną przerwę. Co prawda zima była okropna, początek wiosny też do dupy ale to tylko wymówki. Dzisiaj poleciałem rowerem do pracy, czasowo wychodzi tyle samo co samochodem ale o ile przyjemniej i taniej ;) Popołudniu nie miałem zbyt wiele czasu, więc tylko odwiedziłem Warszewo, Miodową i Lasek Arkoński. Dystans i tempo akuratne na taką przerwę. Przy okazji byłem w Holandii tydzień i jak ja im zazdroszczę milionów kilometrów ekstra asfaltowych ścieżek rowerowych, poprowadzonych z sensem, a nie na odpier*** jak ma to miejsce w PL. Aaaa, wracając na Miodowej spotkałem fotopstryczek ze straży wiejskiej, ciekawe czy załapałem się na foto, bo vmax był zacny :D Mam talent do nadziewania się na śmietniki, odpukać pfuu pfuu w niemalowane akurat gdy jadę rowerem ;)
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Warszewo -> ul. Miodowa - Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Warszewo -> ul. Miodowa - Lasek Arkoński -> Centrum
Fotoradar na ul.Miodowej© Xsystoff
Dzisiejszy vmax© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 25.00 | Czas: | 01:06 | AVS: | 22.73 | ||
Vmax: | 62.05 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Mróz
Poniedziałek, 3 grudnia 2012 | dodano:03.12.2012Kategoria GT, Nocne manewry, Szosa
W weekend niestety za dnia nie udało się pojeździć, ale poniedziałkowy wieczór to też dobra pora ;) Temperatura na minusie, więc można było wjechać do lasu z czego oczywiście skorzystałem. Trochę Lasku Arkońskiego i trochę ścieżek rowerowych. Dojechałem do Tanowa i tak mnie wywiało, że gorąca herbata w termobidonie nie pomogła. Zdecydowanie muszę ubierać dwie pary skarpetek, bo neoprenowy ochraniacz słabo już działa poniżej 0*C ;) Fajnie się dzisiaj jechało, tak pusto wszędziej...
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> ul.Arkońska -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> ul.Arkońska -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 31.02 | Czas: | 01:28 | AVS: | 21.15 | ||
Vmax: | 32.98 | Temperatura: | -2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Śnieżek
Piątek, 30 listopada 2012 | dodano:30.11.2012Kategoria GT, Nocne manewry
Pogoda ostatnio coś nie rozpieszcza, albo mżawki i zamglenia, albo deszcz, albo... pruszący śnieg ;) Dzisiaj trochę przypruszyło ale ze względu na temperaturę na plusie wszystko od razu topniało, całe szczęście chmurka przeszła przez północne dzielnice Szczecina, więc w centrum i na południu sucho. Dzięki temu nie miałem wyrzutów sumienia że syfię napęd w GT od razu po czyszczeniu. Las tonie w błocie, więc dzisiaj szosowo. Powrót z duszą na ramieniu, bo łapał już przymrozek, a jezdnia miejscami wilgotna i jakoś tak się dziwnie świeciła... Na koniec też już baterie miały dosyć, muszę je podładować przed kolejnym tygodniem. Mam nadzieję, że w weekend pojeżdżę za dnia.
Trasa:
Centrum -> ul.Łukasińskiego -> Mierzyn -> Stobno -> Przylep -> ul.Okulickiego -> Centrum -> ul.Arkońska -> Centrum
Trasa:
Centrum -> ul.Łukasińskiego -> Mierzyn -> Stobno -> Przylep -> ul.Okulickiego -> Centrum -> ul.Arkońska -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 32.10 | Czas: | 01:27 | AVS: | 22.14 | ||
Vmax: | 39.24 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
2 miesiące później...
Poniedziałek, 26 listopada 2012 | dodano:26.11.2012Kategoria GT, Nocne manewry, Szosa
Po wielu zawirowaniach wreszcie wróciłem na rower. Wróciłem z ostrym postanowieniem "train hard or go home". Dzisiaj wieczorne conieco po pracy, trochę lasu, trochę miasta, trochę szosy. O dziwo nawet jest moc, to pewnie przez bieganie. Mimo, że próbowałem, to biegać nie mogę, jestem zdecydowanie za cięzki na mój staw skokowy po przejściach. Skasowałem go sobie jako nastolatek grając w piłkę i do dzisiaj czasami jak źle stanę to lubi sobie spuchnąć, a przy bieganiu boli jak skurczybyk. Tak więc bieganie śmierdzi, rower rządzi ;) Dla tych co zastanawiali się co z moją szosą mam wiadomość.. szosa jest od 31 października ;) Trochę się naczekałem, aż ją sciągną z Włoch, ale w końcu się udało. Co prawda nie jest to biała Via Nirone 7 na Veloce... ale za to mam model wyżej czyli Impulso na 105tce w kolorze... Celeste! ♥ Dokladnie taki :) Na żywo niszczy system, jednak włosi umieją robić piękne rowery, w przeciwieństwie do samochodów :P Wracając do dzisiejszej jazdy...
Trasa:
Centrum -> Bezrzecze -> prawie Redlica -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> ul.Arkońska -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Bezrzecze -> prawie Redlica -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> ul.Arkońska -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 40.08 | Czas: | 01:46 | AVS: | 22.69 | ||
Vmax: | 45.02 | Temperatura: | 6.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Kolejna praca
Ech, kolejna przerwa w jeżdżeniu. Miałem już takie ciśnienie żeby pokręcić, że wybrałem się na GT do pracy, a zaraz po niej uderzyłem prosto do lasu. Standardowo zaliczyłem Lasek Arkoński, później szosowe co nieco do Dobrej i powrót na Głębokie. W Lasku Arkońskim spotkałem Adamickiego z którym zaliczyłęm pętłę na Głębokim ucinając przy okazji ciekawą dysputę na filozoficzne tematy męskich nóg gdy kręci się 15 tysi rocznie ;) Jestem mega leszcz, zrobiłem 55km i byłem wypompowany na maksa. Muszę przycisnąć żeby poprawić samopoczucie i kondycję.
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Trasa Północna -> Obwodnica śródmiejska -> ul. Arkońska -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Trasa Północna -> Obwodnica śródmiejska -> ul. Arkońska -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 55.02 | Czas: | 02:24 | AVS: | 22.93 | ||
Vmax: | 40.28 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Praca
Kolejna piękna przerwa, szkoda nawet pisać czym spowodowana (witamy w świecie singli :) ). W każdym razie dzisiaj rano pojechałem sobie do pracy rowerkiem, a bi-em-dablju grzecznie odpoczywało. Miałem nie lada zagwozdkę jak się ubrać, żeby mnie o 7 rano nie wypiździło (8*C !!!), a po południu (17*C) żebym się nie ugotował. Konieć końców założyłem krótkie spodenki na długie i wiatrówkę na bluzę, a później nadmiar odzieży zostawiłem w pracy, jutro przywiozę je sobie samochodem. Droga do pracy nadzwyczaj spokojna, a później polatałem sobie trochę po Głębokim i Lasku Arkońskim. Szkoda, że na północy wisiały mega brzydkie chmurzyska granatowe, to musiałem trzymać się raczej blisko miasta. Jadąc po pracy do lasu pięknie omijałem samochody stojące w korku, miasto dzisiaj było wyjątkowo zatłoczone.
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Trasa Północna -> Obwodnica śródmiejska -> ul. Arkońska -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Golęcino (praca) -> Komuny Paryskiej -> ul. Bandurskiego -> Trasa Północna -> Obwodnica śródmiejska -> ul. Arkońska -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 41.00 | Czas: | 01:46 | AVS: | 23.21 | ||
Vmax: | 43.73 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Po urlopie
Kolejna przerwa w jeżdżeniu tym razem spowodowana wyjazdem na urlop. Nie brałem roweru nad morze i całkiem dobrze na tym wyszedłem. Raz, że drogi zatłoczone, wąskie i słabe jakościowo, a dwa pogoda była średnia, pełno ciemnych chmur i przelotnych deszczów. Spędziłęm więc ten czas na spacerach i bieganiu. Dzisiaj za to szosowy wypad z Gładkim, który dopiero zaczyna przygodę z szosą i wkurza mnie swoim ślicznym, karbonowym Giantem :) Pojechaliśmy do DE na typowego gadulca połączonego z lajtowym kręceniem. Szkoda, że wylajtowani nie byli kierowcy, którzy dzisiaj dostali jakiegoś szału. Między Głębokim i Dobrą trąbiło na nas 4 czy 5 kierowców, mimo że jechaliśmy zupełnie normalnie. Szczególnie pozdrawiam pana w Kii Ceed i panią w starym, terenowym kapciu (Terrano?). Pamiętam was, a w okolicy dużo miejscowości nie ma, oj nie ma. W Niemczech za to inna kultura, dzieci mówią Guten Tag, a kierowcy ładnie zjeżdżają na pobocze przepuszczając rower. Kiedy tak będzie u nas? Ładnie dzisiaj zawiewało momentami, ale słoneczko rekompensowało niedogodności. Odnośnie mojego zakupu szoski to mam do wyboru:
Cannondale Caad 8 na Shimano 105 za 3700zł.
albo
Bianchi Via Nirone 7 na Campie Veloce za 4050zł.
Co wybrać? :)
Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Mewegen -> Boock -> Plöwen -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Centrum
Cannondale Caad 8 na Shimano 105 za 3700zł.
albo
Bianchi Via Nirone 7 na Campie Veloce za 4050zł.
Co wybrać? :)
Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Mewegen -> Boock -> Plöwen -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 61.00 | Czas: | 02:23 | AVS: | 25.59 | ||
Vmax: | 52.52 | Temperatura: | 21.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |