Informacje

  • Wszystkie kilometry: 4944.34 km
  • Czas na rowerze: 8d 08h 14m
  • Prędkość średnia: 24.69 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl  

Mój rower

 

Szukaj

Znajomi

 

Archiwum


Licznik odwiedzin



Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:311.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:39
Średnia prędkość:24.59 km/h
Maksymalna prędkość:70.86 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:62.22 km i 2h 31m
Więcej statystyk

Suwalszczyzna vol.2

Wtorek, 30 lipca 2013 | dodano:30.07.2013Kategoria GT, Szosa





Po wczorajszej jeździe, dzisiaj ciężko było dogadać się z siodełkiem ;) Plan był skoczyć na Litwę i tak też się stało, omineliśmy podjazd do Wiżajn jadąc przez Smolniki ale tam też trzeba było zarzucić młynek. Po prostu tak czy siak jest tam pod górkę, ostro pod górkę. Już na Litwie popsuło mi się lewe kolano, nagle trach i ból nie do zniesienia. Nie mogłem wogóle kręcić lewą nogą przez następne 30km. Nigdy nie miałem problemów z kolanami, ale jak widać chyba je trochę przeciążyłem na tutejszych górkach. Powrót był dramatyczny, od wafla podjazdów 6-9% i wszystko robione z prawej nogi :( Dopiero przez samym końcem jazdy pyk i zero bólu. Jutro muszę odpocząć, ale i tak dzisiaj zaliczony kolejny nowy kraj na rowerze ;)

Trasa:
Gulbieniszki -> Sidory -> Kleszczówek -> Smolniki -> Soliny -> Rogożajny Małe -> Wiżajny -> Grzybina -> Varteliai -> Pavarteliai -> Vištytis -> Pavarteliai -> Varteliai -> Grzybina -> Wiżajny -> Rowele -> Kadaryszki -> Rudka Tartak -> Sidory -> Gulbieniszki

Okolice Wiżajn © Xsystoff


W drodze na Litwę © Xsystoff


Kolejna dróżka © Xsystoff


Litwa!!! © Xsystoff

  Dane wycieczki:
Dystans:67.04 Czas:02:54AVS:23.12
Vmax:58.31Temperatura:30.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Suwalszczyzna vol. 1

Poniedziałek, 29 lipca 2013 | dodano:29.07.2013Kategoria GT, Szosa, Teren





Dzisiaj dzień pierwszy wakacji na Suwalszczyźnie. Co tu dużo mówić, po prostu przepiękny region z cudownymi widokami i milionem górek. W ciągu 80km nie było nawet 500m płaskiego odcinka. Ciągle góra lub dół, góra lub dół i tak na okrągło. Podjazd z Rudki Tartak do Wiżajn wymusił wrzucienie młynka z przodu, killerskie 3km, dużo stromsze niż Miodowa. Vmax też zacny jak na MTB. Wziąłem GT-ka ze względu na uniwersalność, nie boi się dziurawych dróg (niestety sporo ich tutaj), a także wypasionych szutrówek (jeszcze więcej). Jestem zakochany w tych rejonach, tutaj jest przepięknie.

Trasa:
Gulbieniszki -> Sidory -> Rudka Tartak -> Kadaryszki -> Rowele -> Wiżajny -> Grzybina -> Lenkupie -> Żytkiejmy -> Błąkały -> Stańczyki -> Maciejowięta -> Golubie Małe -> Zarzecze -> Bućki -> Hańcza -> Bachanowo -> Kruszki -> Malesowizna -> Szurpiły -> Kazimierówka -> Jeleniewo -> Gulbieniszki

Jezioro, jedno z miliona © Xsystoff


Droga, ale jaka :) © Xsystoff


O to i ja jestem © Xsystoff


Ojciec © Xsystoff


Kolejny widoczek z drogi © Xsystoff


Kilerski podjazd, jeden z dziesiątek dzisiejszego dnia © Xsystoff


Jeszcze jeden podjazd © Xsystoff


Piękne widoki i piękna okolica © Xsystoff


Okolice Stańczyk, kolejny podjazd © Xsystoff

  Dane wycieczki:
Dystans:80.02 Czas:03:30AVS:22.86
Vmax:70.86Temperatura:30.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Pętla Zachód

Środa, 24 lipca 2013 | dodano:24.07.2013Kategoria Bianchi, Szosa





Dzisiaj solo jazda po zachodnich rubieżach Szczecina i ogólnie Polski, gdyż dalej już tylko DE. Sprawdziłem nową koncecję na wyjazd ze Szczecina omijając Wojska Polskiego z dziurami i śmierdzącą śmieszką rowerową z gównobruku ale nowa koncepcja zassała. Co prawda finalnie dotarłem na Bezrzecze i dla MTB to całkiem spoko drogo ale na szosę ujnia :/ W sumie do Mierzyna da się dojechać sensownie ale to wszystko. Cóż trzeba jeszcze trochę posiedzieć z google mapsami i street view i w końcu coś wymyślę, coś co ma równą nawierzchnię i maly ruch :) Suma sumarum dzisiaj strasznie patriotyczne uczucią mną miotały, zachodzące słońce, pola na 5 minut przed żniwami, polskie wioski, ekstra to wszystko wygląda. Chrzanić Holandię czy Niemcy, to jest właśnie ten klimat za którym zawsze tęsknię na wyjazdach, mimo że drogi rewelacyjne to u nas nie są i koła mam już krzywe w Biance :P Kondycja mi powoli wchodzi, hehe w sierpniu, szyyybko.

Trasa:
Centrum -> Bezrzecze -> Redlica -> Wąwelnica -> Dołuje -> Stobno -> Stobno Małe -> Bobolin -> Warnik -> Barnisław -> Smolęcin -> Karwowo -> Warzymice -> Rajkowo -> Ostoja -> ul. Okulickiego -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:50.02 Czas:01:52AVS:26.80
Vmax:42.60Temperatura:26.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:Bianchi Impulso

Dobieszczyn

Poniedziałek, 22 lipca 2013 | dodano:22.07.2013Kategoria Bianchi, Szosa





Ojciec namówił mnie na mały rozruch, miało być 30km spokojnym tempem. No było trochę więcej km, trochę szybciej niż założenia ;) Zrobiliśmy Dobieszczyn w te i nazad (omg jakich słów używam), w jedna stronę pod wiatr 30-31km/h ze zmianami, a w drugą gadulec obok siebie i 27-28km/h. Jak zaczynam się wkurzać na światła, że zasysają średnią, znaczy się forma wraca ;) Jak wypalą plany urlopowo-rowerowe będzie bomba.

Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Dobieszczyn -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:53.00 Czas:02:00AVS:26.50
Vmax:53.25Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:Bianchi Impulso

Tradycyjna pętla niemiecka

Niedziela, 21 lipca 2013 | dodano:21.07.2013Kategoria Bianchi, Szosa





Mała przerwa w jeździe spowodowana moją chorobą. Ładnie mnie po ostatniej jeździe w NL rozłożyło. Nie miałem wspomagaczy (Fervex, Neoangin itp) więc po prostu leżałem z temperaturą, a później tydzień smarkałem, mało nos nie odpadł. Jak się wyleczyłem to trafił się kolejny wyjazd do NL już bez roweru (praca do późnego wieczoru) i oto jestem w lipcu na szosce już w PL :) Dzisiaj luzacka traska do DE z ojcem. W sumie to taki standardzik gdy chcemy zrobić 60km. Po drodze spotkaliśmy dwóch rowrzystów na poziomych sprzętach, ale gnietli pod 40km/h na płaskim więc podziękowaliśmy, nie ta liga :P Nawet bezboleśnie dzisiaj jechałem, zbliża się urlop więc mam nadzieję na ładną pogodę i może uda się zabrać rower na urlop albo w Polskę albo do Szwecji ;) We will see.

Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Mewegen -> Boock -> Plöwen -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:61.00 Czas:02:23AVS:25.59
Vmax:48.60Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:Bianchi Impulso



Blogi rowerowe na www.bikestats.pl