Haaa! Pierwszy raz w tym sezonie w krótkich spodenkach :D Dzisiaj było już zdecydowanie za ciepło na ocieplane, długie spodnie. Co prawda po zajściu słońca zrobiło się trochę zimno w nogi, ale i tak było fajnie :) Goniąc Kulę jadącego samochodem zapuściłem się do centrum i stwierdziłem, że strzelę traffic playing jak to mawia Silas. Godzina 17 nie jest dobrym pomysłem na przebijania się przez miasto opanowane przez cioty drogowe ruszające trzy dni ze skrzyżowania, ale jakoś wjechałem na Warszewo przez Kołłątaja i Duńską. Ścieżka na Duńskiej śmierdzi, pozapadana, szkło, krawężniki, fuj. Poza tym ostatnio podmieniłem łańcuch (dwa w systemie rotacyjnym co 500-600km) i z ciekawości sprawdziłem jaka jest różnica w ich wyciągnieciu. Masakra, po 2000km 8 biegowy PC-830 na 10 ogniwach jest dłuższy o pół ogniwa od PC-850. Kosmos. Ten niższy model ostro przeorał zęby i teraz na tym lepszym skacze mi łańcuch na kasecie na koronce 21Z. Jak skończe remont łazienki trzeba będzie zainwestować w GT. Jako bonus kolejne dwa absurdy znalezione w lesie.

Trasa:
Centrum -> Kołłątaja -> ul. Duńska -> Wielecka Góra -> ul. Miodowa -> Głębokie szutr -> Lasek Arkoński -> Centrum

Droga do Polany Harcerskiej © Xsystoff

Okolice ul.Miodowej © Xsystoff

  Dane wycieczki:

Dystans:	41.14	Czas:	01:46	AVS:	23.29
Vmax:	43.79	Temperatura:	16.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Jak wychodziłem na rower to nawet nie wiedziałem, gdzie pojadę, a to się bardzo rzadko zdarza. Suma sumarum wylądowałem za Blankensee, a zupełnie nie planowałem dzisiaj szosy :) Mega upierdliwy wiatr, ale z północy więc w większości wiało z boku. Byłem dzisiaj świadkiem ciekawej sytuacji, w okolicach Arkonki jakas para w kamizelkach odblaskowych (z rowerami opartymi o drzewo), kłóciła się z dwoma biegaczami, a przy okazji dzwonili i podawali gdzie są (policja, straż miejska?). Ciekawe o co poszło, ale wcale się nie dziwię, bo ostatnio też mnie trafia jak widze non stop rolkarzy na ścieżce rowerowej, którzy w wiekości przypadków poruszają się z prędkoscią niewiele większą od pieszego. Dlatego jak las to tylko Puszcza Wkrzańska gdzie jest spokojnie i pusto.

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Jeziora -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	52.00	Czas:	02:05	AVS:	24.96
Vmax:	47.06	Temperatura:	11.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Nie miałem dzisiaj weny na szosę, więc mimo ostatnich 4 deszczowych dni (oraz śniegu w święta...) wybrałem las. Trochę błoto-paćki w zacienionych fragmentach Głębokiego, Lasku Arkońskiego i Puszczy Wkrzańskiej ale ogólnie nie było tak źle. Trasa wymyślana na bieżąco, praktycznie wszystko w terenie z małymi wyjątkami. Pod ul.Miodową ogień w płucach i fenomenalne 16 km/h, ale późniejsze zjazdy z Wieleckiej Góry zrekompensowały wdrapanie się na Osowo i Warszewo. Na zjazdach coraz szybciej, szkoda tylko, że nadal jest dosyć chłodnawo.

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Miodowa -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Lisiej Góry -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	42.00	Czas:	01:54	AVS:	22.11
Vmax:	45.08	Temperatura:	11.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Kolejny ładny dzień, nawet 2*C cieplej niż wczoraj. Żeby uniknąć zimnego wiatru dzisiaj sporo po Puszczy Wkrzańskiej, ale po prawie 15km ciekawymi szlakami (głównie czerwony) wymiękłem, zjechałem po kamulcach do Siedlic (Recon się nie nudził) i uderzyłem na szosę. Wracając przez Pilchowo spotkałem Michała, który właśnie wracał samochodem z Niemiec gdzie pracuje jako inżynier w Porsche, a zatrzymał się w lesie, bo go przycisneło po 500km jazdy ;) To on w 2005 namówił mnie na poskładanie pierwszej Meridy w Policach w Góralu i z nim najeździłem się trochę w liceum. Żeby było śmieszniej 10 minut później koło Arkonki spotkałem Adamickiego, który nawet się ucieszył, że może jechać i prowadzić inteligentną konwersację mając takiego interlokutora jak ja :D Miało być mniej km, ale jakoś dzisiaj tak wyszło, zjechany jestem jak koń po westernie.

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Polana Harcerska -> Wielecka Góra -> Dąb Bogusława -> Siedlice -> Police -> Trzeszczyn -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	53.26	Czas:	02:26	AVS:	21.89
Vmax:	43.79	Temperatura:	12.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Wreszcie przestało padać, ba nawet słońce wyszło! W zasadzie było by całkiem miło gdyby nie pioruńsko zimny wiatr i przeciętna temperatura. W lesie trochę błota, więc dzisiaj w większości szosa, w końcu GT zajmuje honorowe miejsce w salonie :P Wmorde wind strasznie wredny i chyba specjalnie zmieniał kierunek żeby wiać prosto w twarz... Jako ciekawostka zdjęcie z zakazem ruchu i szlabanem przy dawnej strzelnicy czołgowej, tak więc legalnie okrążyć Głębokiego nie można, żeby było śmiesznej tylko od strony strzelnicy jest zakaz. We Wkrzańskiej trafiłem na dzika, który sobie spacerował po ścieżce w moim kierunku, więc zastosowałem odwrót taktyczny :) Zdjęcia oczywiście z mega wypasionej lustrzanki cyfrowej.

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie szutr -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Centrum

Równy bruk do Lubieszyna © Xsystoff

Niby słońce ale dalej daleko do wiosny... © Xsystoff

Drogowskazy kłamią ;) © Xsystoff

Zapomniana droga do Dobrej © Xsystoff

Zakaz ruchu na Głębokim © Xsystoff

Głupota urzędników nie zna granic © Xsystoff

Nowa osłonka Velo :) © Xsystoff

okolice J.Głębokiego © Xsystoff

Mokradła za J.Głębokim © Xsystoff

Ekstra ostra fotka szutrówki © Xsystoff

  Dane wycieczki:

Dystans:	46.14	Czas:	01:55	AVS:	24.07
Vmax:	45.98	Temperatura:	10.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Zgodnie z prawem Murphego, po wyczyszczeniu napędu, umyciu roweru z 3 letniego syfu i zakupie nowej osłonki neoprenowej (chroniącej dolną rurę tylnego trójkąta przed łańcuchem) musiała się popsuć pogoda. Trochę słaba sprawa, że ostatniego dnia marca padał deszcz, śnieg i temperatura było ledwo na plusie. Dzisiaj niewiele lepiej, dobrze, że bez deszczu i innych atrakcji, ale cholernie zimno i wietrznie. Oczywiście, żeby nie usyfić pięknego, czystego i pachnącego GT, trasa w całości po asfalcie i śmieszkach rowerowych. Od centrum do Tanowa za mastersem na szosówce, który tak jak przypuszczałem olewał śmieszki (i bardzo dobrze), a dalej przez Trzeszczyn i Police do Leśna Górnego, gdzie podjazd z Polic mnie wykończył. Nawet fajna pętla wychodzi, jak ma się niewiele ponad 1.5h i co ciekawe w znacznej części po ścieżkach rowerowych. Szkoda, że ta od Tanowa do Polic jeszcze nie otwarta, momentami od groma piachu. Wiosno wróć... Ja chcę krótki rękaw.

Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Trzeszczyn -> Police -> Siedlice -> Leśno Górne -> Pilchowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	40.00	Czas:	01:40	AVS:	24.00
Vmax:	48.77	Temperatura:	5.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Zmiana czasu na letni ma jeden, ogromny plus. Jak się pracuje do 16 to pojawia się dodatkowa godzina na jazdę gdzie jest widno :) Wczoraj pożyczyłem pompkę do amortyzatorów od Tomka i kombinowałem jakie ustawić ciśnienie w Reconie. Tabela z naklejki na amorku jest do dupy, bo przy 160psi dla 90kg jest beton, dopiero przy 90-100psi jest w miarę normalnie, a to ustawienie dla 60kg bikera :D Zostawiłem 90psi i po dzisiejszych testach w momentami nawet wymagającymi terenie wydaje się, że jest ok. SAG w normie, wykorzystanie skoku również jak najbardziej, trochę pompuje na podjazdach ale nie zamierzam już się ścigać w mtb więc akurat to mogę pominąć. Korzystając, że dzisiaj było 15*C i że udało mi się namówić Adamickiego wybrałem się po pracy w teren. Obiecałem Adamickiemu, że będą tylko łatwe szutry i jakoś zgodził się na coś innego niż Lasek Arkoński :P Co prawda na pierwszym podjeździe na Osowo trochę zassała jego kondycja, ale później nawet się rozkręcił i było spoko. Fajnie wreszcie pogadać w czasie jazdy, a nie sam i sam :) Zwiedziliśmy Wielecką Górę, Polanę Harcerską i scieżkę do Głębokiego na której zaczynałem przygodę z mtb 8 lat temu. Później rundka na Głębokim i powrót przez Lasek Arkoński do Centrum. Oczywiście musiałem dokręcić 2km do ładnych 40-stu już w mieście ale to szczegóły ;) Dzisiaj już było ciepło i mogłem się delektować pracą Recona, którego wygląd pochwalił największy spec od estetyki pr0 maszyn do mtb - Adamicki. Jego słynna punktualność została wybaczona :P Tak więc dzisiaj ekstra wypad w teren w doborowym towarzystwie, trzeba sobie poprzypominać więcej szlaków w Puszczy Wkrzańskiej, bo jest ich niezliczona ilość, a na szosę przyjdzie jeszcze czas.

Trasa:
Centrum -> Różanecznik -> Lasek Arkoński -> Osowo -> Miodowa -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Głębokie Pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	40.08	Czas:	01:55	AVS:	20.91
Vmax:	42.97	Temperatura:	15.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Jak można domyśleć się po tytule, dzisiaj pierwsza jazda z Reconem :) Narazie trochę za małe ciśnienie i SAG w okolicach 40% ale mimo wszystko jest bajka, zupełnie inna jakość jazdy w porównaniu do sztywniaka. Po raz pierwszy odczułem prawdziwą przyjemność z jazdy w terenie, nie mówię już o głupich torowiskach tramwajowych czy korzeniach. Żeby pocieszyć się z nowego nabytku wybrałem się praktycznie w 100% w teren. Odwiedziłem Lasek Arkoński, Wielecką Górę, Polanę Harcerską i Głębokie. Niestety sporo przyjemności odebrała pogoda, wychodząc z domu spojrzałem tylko na piękne, błękitne niebo i oszukujący termometr pokazujący 8*C, okazało się że na dworzu jest co prawda słonecznie, ale zamiast 8*C jest maks 5, a temperatura odczuwalna niewiele większa od 0, a dam sobie rękę uciąć, że na zjazdach w Puszczy Wkrzańskiej odczuwalna była na minusie. Jednym słowem na słoneczku się szybko rozgrzałem, a później lodowaty wiatr i chłodny las sprawiły że czułem się jak z mokrym kompresem na tłowiu, wiatrówka została przewiana na wylot :( Nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak spociłem i czułem koszmarny zimny wiatr na torsie, masakra. Dobrze, że wracając zrobiło się trochę cieplej i komfort termiczny się poprawił. W domu jedyne co mi pozostało to nafaszerować się witaminą C, Rutinoscorbinem, Septolete i Gripexem :/ Zawsze już będę sprawdzać ICM przed wyjściem, a termometr muszę gdzieś przenieść, bo mimo cienia cholera zawyża wskazania chyba od nagrzanego tynku albo kafelek na balkonie. Wypad mimo wszystko na plus, Recon jest świetny i waży tylko 1665g :D Oprócz Rock Shox`a wpadły też zaciski Dartmore`a na imbus w kolorze niebieskim, 68g komplet, zamiast prawie 2x cięższych Shimano XT. Taki smaczek :)

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Miodowa -> Gubałówka -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Pętla Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	32.26	Czas:	01:31	AVS:	21.27
Vmax:	45.08	Temperatura:	8.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Późnowieczorna jazda w przyjemnej temperaturze 11*C po standardowych rejonach Lasku Arkońskiego i J.Głębokiego. Na poligonie za os.Zawadzkiego wojsko ładnie naparzało, aż dziwnie się jechało słysząc co chwila jakieś serie strzałów ;) Zaliczyłem trochę lasu po ciemku i jak zwykle przyjemna adrenalinka, tylko że ja latam z całkiem dobrym halogenem Sigmy, a wszyscy biegacze których dzisiaj spotkałem to niezłe hardcory bez żadnego oświetlenia. Dzisiaj coś mały ruch na drogach, w zasadzie pustki, więc jechało się bardzo przyjemnie. Muszę zaatakować jakiś dłuższy odcinek szosą, bo fajne są te wieczorne jazdy.
  Dane wycieczki:

Dystans:	30.00	Czas:	01:18	AVS:	23.08
Vmax:	38.97	Temperatura:	11.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost

Pięknego, wiosennego weekendu ciąg dalszy. Dzisiaj razem z ojcem zrobiliśmy małą pętlę czyli z Głębokiego do Dobrej, a później przez Sławoszewo do Bartoszewa i powrót przez Pilchowo na Głębokie. Dzisiaj trochę chłodniej, ale nadal bajka. Ucząc się na własnych błędach wziąłem dwa bidony picia, więc powrót już bez suchego pyska ;) Po wczorajszej wizycie znajomych nie byłem w optymalnej formie ale jechało się całkiem dobrze. Nawet wiatr jakoś szczególnie nie przeszkadzał. Trzeba będzie zaatakować w niedługim czasie dużą pętlę czyli Dobieszczyn :) Jak fajnie poczuć ciepełko po zimowej przerwie, aż chce się jeździć.

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Sławoszewo -> Bartoszewo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
  Dane wycieczki:

Dystans:	35.18	Czas:	01:29	AVS:	23.72
Vmax:	33.61	Temperatura:	16.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Rower:	GT Outpost