Grudzień, 2013
Dystans całkowity: | 80.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:26 |
Średnia prędkość: | 23.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.22 km/h |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 26.69 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
Stare śmieci
Miałem skoczyć na chwilę do rodziców, więc za namową przyszłej żony użyłem do tego środka lokomocji rowerem zwanego ;) Haa jakie piękne długie zdanie mi wyszło ;) Temperatura zacna, bo 9*C ale dosyć przenikliwy wiatr skutecznie odrzucał od zjazdu z Miodowej. Bo właśnie od rodziców pomknąłem starymi śmieciami przez Łączną na Warszewo i później na Osowo. Tam wybrałem szutruweczkę wzdłuż Miodowej, ekstra zjazd i nie wiało za mocno. Ogólnie fajna jazda, trochę krótka ale przy takiej pogodzie nie ma co narzekać.
Trasa:
Centrum -> Żelechowa -> Warszewo -> Osowo -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 25.00 | Czas: | 01:03 | AVS: | 23.81 | ||
Vmax: | 41.00 | Temperatura: | 9.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Prawie jak nightbike
Prawie jak ponieważ 1/3 jazdy udało się zaliczyć jeszcze gdy panował półmrok, więc to taki nightbike połowiczny ;) Doszedłem dzisiaj do wniosku, że chyba zmienia mi się tolerancja na temperaturę, bo... wczoraj było 6*C i było mi w kurtce zagorąco, dzisiaj było już 8*C i poszedłem tylko w potówce i bluzie rowerowej z długim rękawem. Było idealnie, a kiedyś sobie nie wyobrażałem żebym tak jeździł i nie zmarzł :) Jeździło się dzisiaj genialnie, poleciałem standardowo do Lasku Arkońskiego i objechałem Głębokie (już po ciemku). Noga podawała, lampki świeciły, jednym słowem cud, miód i orzeszki :D Średnia bardzo ładna, sam nie wiem skąd taka różnica między wczoraj i dzisiaj. Cuda normalnie.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Arkonka -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 30.06 | Czas: | 01:14 | AVS: | 24.37 | ||
Vmax: | 43.22 | Temperatura: | 8.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Weekendowo
W ostatnim wpisie zażartowałem, że jak wsiadłem na rower to gdzieś mnie wyślą z pracy w delegację. Wiele się nie pomyliłem, pojechałem na cały miesiąc (listopad) do... Korei. Tej południowej oczywiście. Przy okazji na weekend skoczyłem prywatnie do Tokio i można powiedzieć, że Azja zaliczona i wykreśliona z miejsc gdzie ewentualnie mógłbym jeszcze pojechać ;) Po powrocie, przez 2 tyg pogoda była kiepska, a później pochłąnęły mnie formalności związane z załatwianiem... ślubu. Mojego oczywiście :D Przed samymi świetami zrobiło się już spokojniej, nie pada, jest w miarę ciepło jak na grudzień, ja mam 3 tygodnie urlopu więc... czas na rower. Krótka i standardowa traska do Lasku Arkońskiego, zaliczone Głębokie i mega radocha z jeżdżenia. Oj brakowało mi tego, chociaż kondycja jest chyba ujemna.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wojska Polskiego -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 25.02 | Czas: | 01:09 | AVS: | 21.76 | ||
Vmax: | 37.88 | Temperatura: | 6.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |