Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 352.12 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 15:34 |
Średnia prędkość: | 22.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.90 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 35.21 km i 1h 33m |
Więcej statystyk |
Stare szlaki
Zmiana czasu na letni ma jeden, ogromny plus. Jak się pracuje do 16 to pojawia się dodatkowa godzina na jazdę gdzie jest widno :) Wczoraj pożyczyłem pompkę do amortyzatorów od Tomka i kombinowałem jakie ustawić ciśnienie w Reconie. Tabela z naklejki na amorku jest do dupy, bo przy 160psi dla 90kg jest beton, dopiero przy 90-100psi jest w miarę normalnie, a to ustawienie dla 60kg bikera :D Zostawiłem 90psi i po dzisiejszych testach w momentami nawet wymagającymi terenie wydaje się, że jest ok. SAG w normie, wykorzystanie skoku również jak najbardziej, trochę pompuje na podjazdach ale nie zamierzam już się ścigać w mtb więc akurat to mogę pominąć. Korzystając, że dzisiaj było 15*C i że udało mi się namówić Adamickiego wybrałem się po pracy w teren. Obiecałem Adamickiemu, że będą tylko łatwe szutry i jakoś zgodził się na coś innego niż Lasek Arkoński :P Co prawda na pierwszym podjeździe na Osowo trochę zassała jego kondycja, ale później nawet się rozkręcił i było spoko. Fajnie wreszcie pogadać w czasie jazdy, a nie sam i sam :) Zwiedziliśmy Wielecką Górę, Polanę Harcerską i scieżkę do Głębokiego na której zaczynałem przygodę z mtb 8 lat temu. Później rundka na Głębokim i powrót przez Lasek Arkoński do Centrum. Oczywiście musiałem dokręcić 2km do ładnych 40-stu już w mieście ale to szczegóły ;) Dzisiaj już było ciepło i mogłem się delektować pracą Recona, którego wygląd pochwalił największy spec od estetyki pr0 maszyn do mtb - Adamicki. Jego słynna punktualność została wybaczona :P Tak więc dzisiaj ekstra wypad w teren w doborowym towarzystwie, trzeba sobie poprzypominać więcej szlaków w Puszczy Wkrzańskiej, bo jest ich niezliczona ilość, a na szosę przyjdzie jeszcze czas.
Trasa:
Centrum -> Różanecznik -> Lasek Arkoński -> Osowo -> Miodowa -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Głębokie Pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Różanecznik -> Lasek Arkoński -> Osowo -> Miodowa -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Głębokie Pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 40.08 | Czas: | 01:55 | AVS: | 20.91 | ||
Vmax: | 42.97 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Recon!
Jak można domyśleć się po tytule, dzisiaj pierwsza jazda z Reconem :) Narazie trochę za małe ciśnienie i SAG w okolicach 40% ale mimo wszystko jest bajka, zupełnie inna jakość jazdy w porównaniu do sztywniaka. Po raz pierwszy odczułem prawdziwą przyjemność z jazdy w terenie, nie mówię już o głupich torowiskach tramwajowych czy korzeniach. Żeby pocieszyć się z nowego nabytku wybrałem się praktycznie w 100% w teren. Odwiedziłem Lasek Arkoński, Wielecką Górę, Polanę Harcerską i Głębokie. Niestety sporo przyjemności odebrała pogoda, wychodząc z domu spojrzałem tylko na piękne, błękitne niebo i oszukujący termometr pokazujący 8*C, okazało się że na dworzu jest co prawda słonecznie, ale zamiast 8*C jest maks 5, a temperatura odczuwalna niewiele większa od 0, a dam sobie rękę uciąć, że na zjazdach w Puszczy Wkrzańskiej odczuwalna była na minusie. Jednym słowem na słoneczku się szybko rozgrzałem, a później lodowaty wiatr i chłodny las sprawiły że czułem się jak z mokrym kompresem na tłowiu, wiatrówka została przewiana na wylot :( Nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak spociłem i czułem koszmarny zimny wiatr na torsie, masakra. Dobrze, że wracając zrobiło się trochę cieplej i komfort termiczny się poprawił. W domu jedyne co mi pozostało to nafaszerować się witaminą C, Rutinoscorbinem, Septolete i Gripexem :/ Zawsze już będę sprawdzać ICM przed wyjściem, a termometr muszę gdzieś przenieść, bo mimo cienia cholera zawyża wskazania chyba od nagrzanego tynku albo kafelek na balkonie. Wypad mimo wszystko na plus, Recon jest świetny i waży tylko 1665g :D Oprócz Rock Shox`a wpadły też zaciski Dartmore`a na imbus w kolorze niebieskim, 68g komplet, zamiast prawie 2x cięższych Shimano XT. Taki smaczek :)
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Miodowa -> Gubałówka -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Pętla Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Miodowa -> Gubałówka -> Andersena -> Podbórzańska -> Wielecka Góra -> Polana Harcerska -> Głębokie -> Pętla Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 32.26 | Czas: | 01:31 | AVS: | 21.27 | ||
Vmax: | 45.08 | Temperatura: | 8.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Night Bike
Wtorek, 20 marca 2012 | dodano:20.03.2012Kategoria GT, Nocne manewry, Szosa
Późnowieczorna jazda w przyjemnej temperaturze 11*C po standardowych rejonach Lasku Arkońskiego i J.Głębokiego. Na poligonie za os.Zawadzkiego wojsko ładnie naparzało, aż dziwnie się jechało słysząc co chwila jakieś serie strzałów ;) Zaliczyłem trochę lasu po ciemku i jak zwykle przyjemna adrenalinka, tylko że ja latam z całkiem dobrym halogenem Sigmy, a wszyscy biegacze których dzisiaj spotkałem to niezłe hardcory bez żadnego oświetlenia. Dzisiaj coś mały ruch na drogach, w zasadzie pustki, więc jechało się bardzo przyjemnie. Muszę zaatakować jakiś dłuższy odcinek szosą, bo fajne są te wieczorne jazdy.
Dane wycieczki:
Dystans: | 30.00 | Czas: | 01:18 | AVS: | 23.08 | ||
Vmax: | 38.97 | Temperatura: | 11.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Mała pętla
Pięknego, wiosennego weekendu ciąg dalszy. Dzisiaj razem z ojcem zrobiliśmy małą pętlę czyli z Głębokiego do Dobrej, a później przez Sławoszewo do Bartoszewa i powrót przez Pilchowo na Głębokie. Dzisiaj trochę chłodniej, ale nadal bajka. Ucząc się na własnych błędach wziąłem dwa bidony picia, więc powrót już bez suchego pyska ;) Po wczorajszej wizycie znajomych nie byłem w optymalnej formie ale jechało się całkiem dobrze. Nawet wiatr jakoś szczególnie nie przeszkadzał. Trzeba będzie zaatakować w niedługim czasie dużą pętlę czyli Dobieszczyn :) Jak fajnie poczuć ciepełko po zimowej przerwie, aż chce się jeździć.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Sławoszewo -> Bartoszewo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Sławoszewo -> Bartoszewo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 35.18 | Czas: | 01:29 | AVS: | 23.72 | ||
Vmax: | 33.61 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Blankensee
Dzisiaj bardzo ciekawa jazda. Najpierw wyszedłem z domu jak było +12*C, a wróciłem przy +20*C, więc trochę się gotowałem w długich spodniach, a wiatrówka wypychała kieszonkę w koszulce rowerowej. Zabrałem też tylko jeden termo bidon picia, a tam wchodzi ledwo 0.5l, więc powrót był już na sucho. W Lasku Arkońskim trafiłem na zawody xc dla dzieci, jakieś kluby były i nawet całkiem fajne sprzęty mieli dzieciaki, trochę biednie wyglądało moje ex-zimowe GT :) Zawody dopiero się zaczynały więc pstyrknąłem 3 fotki i pojechałem dalej. Za Głębokim wyprzedzając dwóch nastolatków na makretowych rowerowach usłyszałem "Chester, bierze nas, przyspieszamy!". Chłopaki ledwo kręcili 20km/h po asfalcie więc utrzymanie się za kimś jadącym 26-27 było poza ich zasięgiem ;) Jak to sie mówi, zawsze jest grubsza ryba, więc i mnie dogoniono - ekipa Bo Go czy jakoś tak, z 12 młodzików ale lecieli na szosówkach 30-34km/h więc całkiem spoko tempo, posiedziałem im na kole kawałek i droga z Wołczkowa do ronda w Dobrej jakoś szybciej zleciała, tylko że skręcili w stronę Sławoszewa i Bartoszewa, a ja poleciałem na granicę do Buku. Tym razem miałem już paszport w kieszeni więc pokręciłem trochę po Niemczech i żeby było ciekawiej znowu trafiłem na służbę mundurową, tym razem polską służbę celną. Powrót jak już wspomniałem na sucho, ale całe szczęście się nie odwodniłem. Całkiem spoko średnia i pierwsza 50-tka w tym roku :) Brzmi dumnie conajmniej jak setka kilka lat temu :P Oddałem Recona do Synkrosa na zmianę skoku ze 100 na 80mm, 100zł, masakra jak zdzierają. Dobrze, że koleś od którego kupiłem ma oddać kasę za tą operację, bo w aukcji było jak wół 80mm. Na Reconie to już inna bajka będzie. Zdjąłem też błotniki i rower zyskał +10 do respektu :)
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> prawie Bismark -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Zdjęcia z mikrofalówki:
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> prawie Bismark -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Zdjęcia z mikrofalówki:
Ścieżka rowerowa w Lasku Arkońskim© Xsystoff
Lasek Arkoński© Xsystoff
Zawody XC dla dzieci© Xsystoff
Widok na Buk© Xsystoff
Cień z Triple Triangle ;)© Xsystoff
Droga do Buku© Xsystoff
Granica PL - DE© Xsystoff
Wilkommen!© Xsystoff
Pierwsza wioska po stronie Niemieckiej© Xsystoff
Jugendbegegnungsstatte© Xsystoff
Szoska po stronie Niemieckiej© Xsystoff
Droga do Bismark© Xsystoff
Drogowskaz© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 52.08 | Czas: | 02:01 | AVS: | 25.82 | ||
Vmax: | 38.97 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Nocny patrol
Środa, 14 marca 2012 | dodano:14.03.2012Kategoria GT, Nocne manewry, Szosa
Ostatnio coś słabo z stoję z czasem w ciągu tygodnia. Dzisiaj jednak mimo zmęczenia po pracy wyskoczyłem na małe, wieczorne conieco. Pętla przez Bezrzecze i Wołczkowo, powrót przez Głębokie i Lasek Arkoński. Okolice Arkonki po zmroku dają sporą frajdę, zupełnie ciemno i tylko drzewa naokoło. Zestaw Sigma CubeLight II i latarka Matronica z 1W diodą Cree dają radę, można bez stresu latać w terenie po lesie. Nawet dobra średnia wyszła, na Wojska Polskiego pościgałem się z tramwajem, ale do 50km/h trochę zabrakło ;) Wracając przez centrum miasta, trafiłem na taki uskok w asfalcie (nie dziura co ciekawe), że mnie mało nie zrzuciło z roweru. Mam nadzieję, że na weekend już będzie nowy amorek siedział w GT :) Aluminiowy sztywniak jest masakryczny.
Trasa:
Centrum -> Zawadzkiego -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Zawadzkiego -> Bezrzecze -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 25.02 | Czas: | 01:03 | AVS: | 23.83 | ||
Vmax: | 47.90 | Temperatura: | 9.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Prawie wiosna
Znowu miałem w planach zaliczyć sobotę i niedzielę na siodełku, ale pogoda trochę zweryfikowała ten pomysł. W sobotę poranek był brzydki, mokry i ponury, więc sobie podarowałem jeżdżenie. Całe szczęście niedziela zrekompensowała brzydką sobotę, słoneczko, +10*C, prawie bezchmurne niebo i... zimny wiatr. Na 11.00 umówiłem się z ojcem na Głębokim i pojechaliśmy sobie spokojnie ścieżką rowerową do Tanowa. Dobrze, że powrót był z wiatrem, bo momentami przewiewało na wylot bardzo dobrą wiatrówko/deszczówkę Jeantexa i czułem się jak w lodówce. W lesie niestety po brzydkim tygodniu sporo syfu, a że rower stoi w domu w salonie ( :D ) to dzisiaj nie licząć kilkuset metrów w Lasku Arkońskim, wszystko po asfalcie i kostce. Całkiem przyjemnie się jeździ po tych ścieżkach na MTB, szczególnie, że prosta za Pilchowem działa na niektórych kierowców zbyt motywująco. Mimo, że ojciec pierwszy raz w tym roku na rowerze to dawał radę. Muszę się pochwalić, że wczoraj zrobiłem nawet pokaźne zakupy rowerowe. Rano w Synkrosie zestaw naprawczy za 9.50 (4 łatki, klej, papier ścierny), dętka Schwalbe X-Light dla ojca oraz... wieczorem wylicytowałem amorka :) Miałem trochę szczęścia, bo wrzuciłem kilka godzin przed końcem aukcji moje maksimum ile mogę dać za nowego Recona SL `09 i okazało się, że wyszło prawie 100zł mniej. Stałem się szczęśliwym posiadaczem wysokiej wersji Recona sprzed 3 lat za cenę podstawowej, tegorocznej Tory. Yeach, wreszcie będzie można dawać ognia na zjazdach. Ze złych informacji to przetarłem materiał na pięcie w moich butach Shimano i mam obtarcie na nodze. Po 20 tys km i 8 latach miały prawo się poddać.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 28.32 | Czas: | 01:19 | AVS: | 21.51 | ||
Vmax: | 40.69 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Pinezzzka
Zastanawiam się jak kiedyś ludzie żyli bez googlarki... Wymyśliłem sobie, że dzisiaj po pracy pojeżdżę trochę w terenie, szybkie sprawdzenie o której jest zachód słońca, jaka będzie pogoda i już wiedziałem że mam mniej więcej godzinę na las :) Wybrałem najpierw Lasek Arkoński i ścieżkę rowerową, a później pętla wokół Jeziora Głębokiego i podjazd pod Polanę Harcerską. Ilość korzeni w okolicach Głębokiego jest gigantyczna, strasznie mnie wytrzęsło :/ Na koniec zaliczyłem zjazd szutrową ścieżką wzdłuż Miodowej i powrót przez Lasek Arkoński do Centrum. Jak się już pewnie większość domyśla, wracając złapałem pinezkę, która wbiła się w przednie koło. Powietrze schodziło na tyle wolno, że początkowo miałem nadzieję, że trafiła w klocek bieźnika, ale niestety nie. Dobrze, że miałem już blisko do domu, to spokojnie zrobiłem ostatnie 2.5km i wymieniłem sobie dętkę w ciepłym mieszkanku :) Dzisiejsza jazda już do końca obrzydziła mi sztywny widelec, prawdziwy koszmar w lesie. Dodałem pierwszy raz fotki na bs`a, niestety robione mikrofalówką zwaną SE Elm, więc jakość do dupy mimo af i 5MPix.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> pętla Głębokie -> Polana Harcerska -> Miodowa -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> pętla Głębokie -> Polana Harcerska -> Miodowa -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Centrum
ścieżka rowerowa do Arkonki© Xsystoff
Głębokie vol. I© Xsystoff
Głębokie vol. II© Xsystoff
Głębokie vol. III© Xsystoff
Polana Harcerska© Xsystoff
GT Outpost© Xsystoff
Customowe mocowanie latarki Mactronica i wykorzystaniem obudowy z Sigmy CubeLight II© Xsystoff
Zachód słońca© Xsystoff
Głębokie© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 27.00 | Czas: | 01:19 | AVS: | 20.51 | ||
Vmax: | 38.00 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Weekendowo 2
Trzeba wykorzystać weekend na maksa, więc dzisiaj też kolejne kręcenie, tym razem z Adamickim. Ostatni raz jeździłem z nim w 2008 albo 2009 roku i trzeba przyznać, że nic się nie zmienił. Dalej się spóźnia i trzeba na niego czekać po drodze :D Wyszło wolne, szosowe kręcenie z gadaniem więc średnia zassała ;) Było całkiem przyjemnie aż do Dobrej, gdzie do Lubieszyna nas ładnie wywiało, a od Lubieszyna do Mierzyna wiatr zmasakrował, a dwa podjazdy po drodze połkneły i wypluły. Fajna nawet odległość wyszła, gorzej ze średnią, ale przynajmniej sobie pogadaliśmy i pooglądałem nowe śmieszki rowerowe. O ile na mtb jest luz, to znowu na szosówce będzie porażka na tej zasranej kostce :/ Dobrze, że chociaż nauczyli się robić ścieżki z kostki niefrezowanej, mały postęp. Dzisiaj już z ochraniaczami na nogach, więc było cieplutko w kończyny dolne. 82km przez weekend jak na gigantyczną przerwę od jeżdżenia to całkiem spoko.
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Bartoszewo -> Sławoszewo -> Dobra -> Lubieszyn -> Dołuje -> Skarbimierzyce -> Mierzyn -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Pilchowo -> Bartoszewo -> Sławoszewo -> Dobra -> Lubieszyn -> Dołuje -> Skarbimierzyce -> Mierzyn -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 42.00 | Czas: | 01:58 | AVS: | 21.36 | ||
Vmax: | 37.57 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Weekendowo
Wczoraj walczyłem 1.5h z doczyszczeniem napędu (ostatnie smarowania łańcucha 9.12.2009...) i dopiero po zdjęciu blatu i ostrym ataku benzyna ekstrakcyjną, światło dzienne ujrzał srebrny kolor zębatek :) Dodatkowo podmieniłem łańcuch (dwa łańcuchy rotacyjnie co 500-600km) więc dzisiaj jeździło się naprawdę przyjemnie. Ale zacznijmy od początku. Wreszcie zrobiło się sucho i słonecznie, ale niestety nie ma nic za darmo. W zasadzie nie owijając w bawełnę to dzisiaj rano ładnie piździło :) Budzik zadzwonił o 8, więc tuż po 9 już kręciłem. Co prawda 5*C nie rozpieszczało, ale na słońcu było nawet spoko. Tylko nogi strasznie wymarzły i już wiem, że neoprenowe ochraniacze to mus poniżej 10*C. Znalazłem za to patent, żeby jeździć po szosie na blacie :D Przy 8 biegowej kasecie przełożenie 3-5 powoduje tylko delikatny przekos, oszczędzam najbardziej dojechaną 6-tkę i przy okazji mogę spokojnie kręcić na płaskim ;) Miałem dzisiaj jechać do przejścia pieszo-rowerowego w Buku i dalej do pierwszej wioski niemieckiej Blankensee, ale niestety zapomniałem dokumentów, a po stronie niemieckiej stał wesoły VW Transporter T5 z napisem Polizai i trzema panami w środku. Już kiedyś miałem sprawdzane "papiren" więc nie ryzykowałem tlumaczenia się dlaczego "kein papiren" i zawrociłem. Wyszłoby równe 40km, a tak musiałem przez nich dokręcić te 2km po Centrum :P Wracając minąłem po drodze wycinaków z Głębokiego, nie jechali zbyt szybko... Przynajmniej miałem takie wrażenie. Dziurzyska wielkości kraterów na Księżycu jakie spotkałem w Buku tylko potwierdziły konieczność zakupu amora. Szkoda tylko, że jest jakaś tragedia jeśli chodzi o części i ceny, 3 lata temu kiedy ostatni raz interesowałem się gratami to wszystko było jakąś 1/3 tańsze i było tego 10x więcej. W każdym razie poszukiwanie amora mode on ;) Challenge accepted :P
Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> przejście graniczne -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Zawadzkiego -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> przejście graniczne -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Zawadzkiego -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 40.18 | Czas: | 01:41 | AVS: | 23.87 | ||
Vmax: | 45.98 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |