Holandia
Wtorek, 11 czerwca 2013 | dodano:11.06.2013Kategoria Bianchi
Dzisiaj spełniłem jedno ze swoich marzeń, czyli ja, Bianka i Holandia :) Ten kraj ciężko opisać z perspektywy roweru, bo to co tutaj się dzieje jest mało racjonalne dla przeciętnego mieszkańca Polski. Dróg rowerowych jest miliard, bilion, tryliard kilometrów. Skrzyżowań, rozjazdów, kombinacji, możliwości jest feftylion, ciężko się jeździ, bo na każdym skrzyżowaniu jest kilka scieżek rowerowych i cięzko coś wybrać ;) W samym centrum miasta cięzko pojechać szybciej, bo jest w miarę tłoczno i co chwilę coś się krzyżuje ale za to drogi rowerowe "międzymiastowe"... no cóż powiem tylko, że chyba wzdłuż wszystkich autostrad (a jest ich ogromna ilość), biegną ścieżki, tak, dobrze przeczytaliście, ścieżki lecą wzdłuż autostrad. Z każdego miasta do każdego miasta, nawet najmniejszego jest ścieżka. To jest absolutny kosmos. W większości przypadków są po obu stronach drogi i zajmują więcej miejsca niż pas dla samochodów. Do tego ilość rowerzystów jest porażająca. Śmigałem na przedmieściach Rotterdamu i po okolicznych miejscowościach i powiem tak: nie spotkałem dziesiątków szosowców. Ja ich spotkałem tysiące. Szosowiec za szosowcem, cale stada popylające po 30km/h+. Masakra. I tylko jedno spotkane MTB. Zresztą co ja będę gadał, popatrzcie na foto. Heh, kostki brukowej jakoś nie spotkałem ;) Ciekawe czemu...
Trasa:
Hotel -> Ridderkerk -> Rijsoord -> Krommeweg -> Hendrik-Ido-Ambacht -> Zwijndrecht -> Nederhoven -> Achter-Lindt -> Nederhoven -> Zwijndrecht -> Rijsoord -> Zwet -> Reyer Oord -> Groenenhagen-Tuinenhoven -> Tuinenhoven -> IJsselmonde -> Rivium -> IJsselmonde -> Tuinenhoven -> Groenenhagen-Tuinenhoven -> Reyer Oord -> Zwet -> Hotel























Trasa:
Hotel -> Ridderkerk -> Rijsoord -> Krommeweg -> Hendrik-Ido-Ambacht -> Zwijndrecht -> Nederhoven -> Achter-Lindt -> Nederhoven -> Zwijndrecht -> Rijsoord -> Zwet -> Reyer Oord -> Groenenhagen-Tuinenhoven -> Tuinenhoven -> IJsselmonde -> Rivium -> IJsselmonde -> Tuinenhoven -> Groenenhagen-Tuinenhoven -> Reyer Oord -> Zwet -> Hotel

Pierwsza napotkana miejscowość© Xsystoff

Czyli Ridderkerk© Xsystoff

Staw made in NL© Xsystoff

Drogowskazy na międzymiastowej ścieżce© Xsystoff

Ścieżka międzymiastowa© Xsystoff

Piękny, holenderski asfalcik© Xsystoff

Fajny dom na wodzie© Xsystoff

Miejska ścieżka© Xsystoff

Bianka w całej okazałości© Xsystoff

Widok od frontu© Xsystoff

Kolejna ścieżka w centrum miasta© Xsystoff

Wioska i po obu stronach wiadomo co© Xsystoff

Nawet nie ma co komentować© Xsystoff

Piękny widoczek :)© Xsystoff

Owieczki się pasące© Xsystoff

Tak, tak pasą się przy ścieżce ;)© Xsystoff

Kolejny ciekawy domek© Xsystoff

Widok na wodę© Xsystoff

Oczywiście na moście wiadomo co jest, ścieżka© Xsystoff

Jeszcze raz widoczek© Xsystoff

Międzymiastowa ścieżka© Xsystoff

Jechać cały czas przed siebie© Xsystoff

Pola, łąki i coś tam jeszcze ;)© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 50.16 | Czas: | 01:59 | AVS: | 25.29 | ||
Vmax: | 42.01 | Temperatura: | 21.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | Bianchi Impulso |
Komentarze
Mieszkałem dwa lata w NL :) Szkoda, że u nas tak nie ma ... Trochę tam objeździłem także.
Pozdrawiam. devilek - 21:13 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam. devilek - 21:13 wtorek, 11 czerwca 2013 | linkuj