Wiatr...
Niebo prawie bezchmurne, piękne słoneczko i mega piździawica - tak można w skrócie opisać niedzielne przedpołudnie :) Chwilami jak zawiewało z boku to ładnie nosiło rower, za to chyba pierwszy raz w życiu jechałem z Lubieszyna do Dobrej z wiatrem, praktycznie nie schodziło poniżej 35-36km/h, a momentami 4 dyszki się pojawiały. Oczywiście fragmenty pod wiatr były dramatyczne, ale ogólnie przeważał kierunek boczny. Odwiedziłem z ojcem trochę niemieckich wiosek, po bardzo długiej przerwie (2-3 lata?) byłem w Gellin oraz w Wilhelmshof. Fajne są te ścieżki :) Tak jak w czwartek jechało się beznadziejne, tak dzisiaj wyjątkowo fajnie. Pod Miodową v > 18km/h na całej jej długości. Fajnie jakby wreszcie przestało wiać, bo czerwiec jest trochę przesadzony pod tym względem.
Trasa:
Żelechowa -> Warszewo -> ul. Miodowa -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Mewegen -> Boock -> Plöwen -> Wilhelmshof -> Schmagerow -> Gellin -> Lubieszyn -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> ul.Miodowa -> Warszewo -> Żelechowa
Trasa:
Żelechowa -> Warszewo -> ul. Miodowa -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Mewegen -> Boock -> Plöwen -> Wilhelmshof -> Schmagerow -> Gellin -> Lubieszyn -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> ul.Miodowa -> Warszewo -> Żelechowa
Dane wycieczki:
Dystans: | 70.06 | Czas: | 02:39 | AVS: | 26.44 | ||
Vmax: | 57.84 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj