Ahlbeck
Dla odmiany dzisiejszy kierunek to północ, a konkretnie Ahlbeck. Zastanawiałem się, dlaczego z Hintersee do Ahlbeck prowadzą dwie drogi, więc trzeba było to sprawdzić. Oczywiście po pierwszym kilometrze bruku przyszło olśnienie i przypomniało mi się, dlaczego tamtędy nigdy nie jeździłem :D Mega killerski bruk przez 9km, bleeeee. Nawet ma mtb z Reconem na pokładzie była tragedia. Alternatywą jest ścieżka rowerowa po szutrze, bardzo fajnie puszczona lasem, ale ojciec był na szosie, więc też za ciekawie nie miał. W każdym razie powrót drugą drogą przez Gegensee, gdzie naturalnie jest gładziutki asfalcik. Tak się złożyło, że porobiłem fotki w Hintersee, a nie w tytułowej miejscowości, bo ta pierwsza wydała mi się znacznie ciekawsza. Przy okazji wikipedia zna odpowiedz na pytanie czemu Hintersee jest w kształcie półksiężyca i czemu są dwie drogi. W XIX wieku miejscowość ta leżała nad południowym brzegiem jeziora, które zostało specjalnie oszuszone. Jedna droga szła zachodnim brzegiem, a druga wschodnim do Ahlbeck leżącego kiedyś na północnym brzegu. Ciekawe :) Wracając do jazdy, dystans rekordowy, dziewięć dych to już coś, tym bardziej z powrotem przez Miodową. Wiatr całkiem uprzejmy, w większości pomagał, temperatura ekstra, troszkę ponad 20*C, więc jechało się przemiło. Dzięki prezentowi od mojej dziewczyny (dwa bidony SKS`a 750ml) wreszcie jest wody pod dostatkiem nawet na >3h wypady. Do tego dostałem też 3 pary skarpetek Accenta z Coolmax`u. Kusi mnie setka w czerwcu, dystans osiągalny na luzie i jak brzmiący :) Na deser fota z granicy w Dobieszczynie, ktoś miał pomysł.
Trasa:
Żelechowa -> Warszewo -> ul.Miodowa -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Dobieszczyn -> Hintersee -> Ludwigshof -> Ahlbeck -> Gegensee -> Hintersee -> Dobieszczyn -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> ul.Miodowa -> Warszewo -> Żelechowa
Trasa:
Żelechowa -> Warszewo -> ul.Miodowa -> Głębokie -> Pilchowo -> Tanowo -> Dobieszczyn -> Hintersee -> Ludwigshof -> Ahlbeck -> Gegensee -> Hintersee -> Dobieszczyn -> Tanowo -> Pilchowo -> Głębokie -> ul.Miodowa -> Warszewo -> Żelechowa
Kościół w Hintersee© Xsystoff
"Centrum" Hintersee© Xsystoff
Zabójczy bruk© Xsystoff
Niefajna droga Ludwigshof - Ahlbeck© Xsystoff
Trzęsiawki c.d© Xsystoff
Bidony SKS`a© Xsystoff
Napis w Dobieszczynie na granicy :)© Xsystoff
Dane wycieczki:
Dystans: | 90.06 | Czas: | 03:34 | AVS: | 25.25 | ||
Vmax: | 54.26 | Temperatura: | 21.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Komentarze
Jak zobaczyłem ten napis pierwszy raz to się nieźle wkur***em! Jest mi wstyd za frajera, który to napisał....
saren86 - 03:08 piątek, 8 czerwca 2012 | linkuj
Leciałem po tym bruku dzisiaj na szosie,fakt łapy urywało...
barblasz - 19:22 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
...ten sam gość,tak przypuszczam(podobny charakter pisma,albo nawet ten sam) napisał tekst "ćpuny"jadąc od Locknitz do Lubieszyna na ostatnim odcinku na tej nowej rowerówce w stronę granicy.
/..debile to piszą,kupi spray i marze. Bodi-removed - 17:26 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
/..debile to piszą,kupi spray i marze. Bodi-removed - 17:26 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
nie potrafię odgadnąć co miał autor na myśli... (na ostatnim zdjęciu)
James77 - 17:15 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
...też nie widziałem dziś tego napisu...a kiedyś też jak jeździłem na Dobieszczyn przez Niemcy to zastanawiałem się jak to możliwe ,że Alhbeck mijam dwukrotnie.Teraz wiem.Dociekliwość popłaca.
Bodi-removed - 17:03 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
Ten napis musieli dzisiaj wymalować bo jak jechałem przez Dobieszczyn po 10 rano to go nie widziałem :)
maccacus - 16:52 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj