Duchota
Weekend miałem zajęty (smakowe piwo w Tawernie to zło :D), ale nadrobiłem to dzisiaj z nawiązką. Zaraz po pracy umówiłem się z ojcem na jazdę po szosach DE. Chyba po raz pierwszy to napiszę, że mimo słusznego wiatru, dziękowałem że powietrze wogóle się rusza. Na termometrze 29*C i mega duchota, tzw. 'parówa'. Jako, że lubie takie warunki to jechało się bdb i nie wiem czemu ludzie narzekają na takie temperatury :) W Niemczech jak zawsze pusto i głucho, a równy jak stół asfalcik prosi się o szosóweczkę... Przęgladam allegro, oj przeglądam. W gre wchodzi tylko Bianchi i Pinarello, ew. inna włoszczyzna. Takie wypady tylko nakręcają apetyt, a jak jeszcze dołożymy Giro, które namiętnie oglądam w tv... Zobaczymy.
Trasa:
Żelechowa -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Plöwen -> Jeziora -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Żelechowa
Trasa:
Żelechowa -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Buk -> Blankensee -> Plöwen -> Jeziora -> Blankensee -> Buk -> Dobra -> Wołczkowo -> Głębokie -> Lasek Arkoński -> Żelechowa
Dane wycieczki:
Dystans: | 61.02 | Czas: | 02:30 | AVS: | 24.41 | ||
Vmax: | 43.38 | Temperatura: | 29.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | GT Outpost |
Komentarze
Jasne, mi pasuje. Możemy zacząć tak, żeby skończyć Night Bikiem, a wcześniej odwiedzić jakieś nowe tereny.
Adamicki - 13:30 środa, 23 maja 2012 | linkuj
No i średnia też taka jak ostatnio wykręcamy z Silasem na szosach. :) Czuj się zaproszony na czwartek na Night Bike po NRD - dystans jakieś 70 km.
Adamicki - 12:10 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Komentuj