Bianchi reaktywacja
Taaaakkkk! Dzisiaj poleciałem na szosę na Biance. Co prawda rano jeszcze trochę było zimnawo ale miałem taką ochotę, że mimo 8*C wywaliłem ochraniacze na buty do szafy, założyłem nową koszulkę termoaktywną Spaio (z zielonymi akcentami :) ) i pokatałem na szosce. No dobra, rano musiałem jeszcze polecieć po baterię do Sigmy ;) Jednak bezprzewodowe liczniki są trochę energożerne. Parę kilometrów zeszło mi przyzwyczajenie się do obsługi klamkomanetek ale... matko jak to przyspiesza, jak to skręca, jakie to lekkie i jak to idzie w dolnym chwycie pod wiatr. I jak jest cicho. Kocham to.
Trasa:
Centrum -> Mierzyn -> Stobno -> Dołuje -> Lubieszyn -> Linken -> Schwennenz -> Ladenthin -> Warnik -> Będargowo -> Warzymice -> Rajkowo -> Ostoja -> ul. Okulickiego -> Centrum
Trasa:
Centrum -> Mierzyn -> Stobno -> Dołuje -> Lubieszyn -> Linken -> Schwennenz -> Ladenthin -> Warnik -> Będargowo -> Warzymice -> Rajkowo -> Ostoja -> ul. Okulickiego -> Centrum
Dane wycieczki:
Dystans: | 51.08 | Czas: | 01:48 | AVS: | 28.38 | ||
Vmax: | 46.92 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Rower: | Bianchi Impulso |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj