Informacje

  • Wszystkie kilometry: 4944.34 km
  • Czas na rowerze: 8d 08h 14m
  • Prędkość średnia: 24.69 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl  

Mój rower

 

Szukaj

Znajomi

 

Archiwum


Licznik odwiedzin



Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

GT

Dystans całkowity:4245.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:173:36
Średnia prędkość:24.45 km/h
Maksymalna prędkość:70.86 km/h
Liczba aktywności:89
Średnio na aktywność:47.70 km i 1h 57m
Więcej statystyk

Słonecznie

Sobota, 22 lutego 2014 | dodano:22.02.2014Kategoria GT, Szosa





Piękny, słoneczny, sobotni poranek zmobilizował do ruszenia 4 liter ;) Mimo bezchmurnego nieba i fajnej temperatury 7*C, było jakoś mokro i wilogotno na jezdni, szczególnie w zacienionych miejscach. Czyściłem napęd do północy, więc odpuściłem sobie dzisiaj las. Wybrałem 100% scieżek rowerowych lub asfaltu. Malutka pętla przez Dobrą i Bartoszewo, niestety na ścieżce do Głębokiego czterokrotnie jechałem po rozbitym szkle. Dlatego tak niecierpię ich, nierówne, z krawężnikami na wyjazdach z posesji, pełne szkła i piachu. Mimo bolących pleców, które naciągnąłem sobie ubierając się w ciuchy rowerowe (lol, starość!) jechało się fajnie.

Trasa:
Centrum -> J.Głębokie -> Wołczkowo -> Dobra -> Sławoszewo -> Bartoszewo -> Pilchowo -> J.Głębokie -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:35.00 Czas:01:23AVS:25.30
Vmax:36.79Temperatura:7.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Wieczorne błotko

Czwartek, 20 lutego 2014 | dodano:20.02.2014Kategoria GT, Teren





Rano jeszcze mokro, ale już po południu ładne słoneczko i wszystko przeschło. No prawie wszystko wyłączając Lasek Arkoński i Głębokie ;) Po pracy od razu do domu i na rower, udało mi się 3/4 zrobić jeszcze za dnia, więc do nightbiku nie będę tego zaliczał. Męczyłem dzisiaj teren, szczególnie stare śmieci, gdzie złamałem sobie obojczyk 7 lat temu. Matko jak ten czas leci. W arkońskim ogromna ilość biegaczy, to ma chyba związek ze zbliżającymi się zawodami i biegnącą tamtędy trasą. Fajna temperatura 8*C, idealna na potówkę i bluzę rowerową z długim rękawem. Przy okazji muszę wyczyścić napęd, bo się zasyfił od... lata ;p

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:30.34 Czas:01:25AVS:21.42
Vmax:47.22Temperatura:8.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Praca

Wtorek, 18 lutego 2014 | dodano:18.02.2014Kategoria GT, Szosa





Standardowa pętla "pracująca" czyli rano do roboty rowerem, a później od razu na Głębokie i do Lasku Arkońskiego. Jak zwykle po przerwie w jeździe tyłek boli ale po kilku km było już ok. Temperatura rano tylko 3*C, więc bez kurtki już się nie obeszło, ale po pracy +7*C i od razu lepiej ;) Na Głębokim całkiem ładne błocko, w sumie wolałbym już chyba mróz. Druga jazda i drugi raz jakiś jeleń trąbił, bo... po prostu jadę po ulicy? Scieżki brak. Jelenie.

Trasa:
Centrum -> Golęcino -> Warszewo -> Osowo -> ul.Miodowa -> Głębokie pętla -> Lasek Arkoński -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:33.28 Czas:01:27AVS:22.95
Vmax:52.52Temperatura:7.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Wieczorne, małe co nieco

Poniedziałek, 17 lutego 2014 | dodano:17.02.2014Kategoria GT, Nocne manewry





Gdy Ci smutno, gdy Ci źle, pojeździj "se"? Jakoś tak ;) Rzygam już bieżnią, więc rower to miła odskocznia. Trzeba przyznać, że ładnie mi się kondycja zbudowała na siłowni, trochę przypiekły nogi gdy wjeżdżałem na Osowo ale i tak jestem zaskoczony. Fajny, typowy nightbike, taki jak lubię z Laskiem Arkońskim w roli głównej. Było 6*C i poleciałem bez kurtki i początkowo póki się nie rozgarzałem ładnie wypiździło, ale póżniej już elegancko. Dużo się rzeczy zmienia, a rower zostaje. Ot, takie filozoficzne przemyślenie ;)

Trasa:
Centrum -> Lasek Arkoński -> Osowo -> Warszewo -> ul. Łączna -> Żelechowa -> Obwodnica Śródmiejska -> Centrum
 
 
Dane wycieczki:
Dystans:30.36 Czas:01:20AVS:22.77
Vmax:53.57Temperatura:6.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Stare śmieci

Sobota, 28 grudnia 2013 | dodano:30.12.2013Kategoria GT, Szosa





Miałem skoczyć na chwilę do rodziców, więc za namową przyszłej żony użyłem do tego środka lokomocji rowerem zwanego ;) Haa jakie piękne długie zdanie mi wyszło ;) Temperatura zacna, bo 9*C ale dosyć przenikliwy wiatr skutecznie odrzucał od zjazdu z Miodowej. Bo właśnie od rodziców pomknąłem starymi śmieciami przez Łączną na Warszewo i później na Osowo. Tam wybrałem szutruweczkę wzdłuż Miodowej, ekstra zjazd i nie wiało za mocno. Ogólnie fajna jazda, trochę krótka ale przy takiej pogodzie nie ma co narzekać.

Trasa:

Centrum -> Żelechowa -> Warszewo -> Osowo -> Lasek Arkoński -> Centrum

Dane wycieczki:
Dystans:25.00 Czas:01:03AVS:23.81
Vmax:41.00Temperatura:9.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Prawie jak nightbike

Niedziela, 22 grudnia 2013 | dodano:22.12.2013Kategoria GT, Nocne manewry, Teren





Prawie jak ponieważ 1/3 jazdy udało się zaliczyć jeszcze gdy panował półmrok, więc to taki nightbike połowiczny ;) Doszedłem dzisiaj do wniosku, że chyba zmienia mi się tolerancja na temperaturę, bo... wczoraj było 6*C i było mi w kurtce zagorąco, dzisiaj było już 8*C i poszedłem tylko w potówce i bluzie rowerowej z długim rękawem. Było idealnie, a kiedyś sobie nie wyobrażałem żebym tak jeździł i nie zmarzł :) Jeździło się dzisiaj genialnie, poleciałem standardowo do Lasku Arkońskiego i objechałem Głębokie (już po ciemku). Noga podawała, lampki świeciły, jednym słowem cud, miód i orzeszki :D Średnia bardzo ładna, sam nie wiem skąd taka różnica między wczoraj i dzisiaj. Cuda normalnie.

Trasa:

Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Arkonka -> Centrum

Dane wycieczki:
Dystans:30.06 Czas:01:14AVS:24.37
Vmax:43.22Temperatura:8.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Weekendowo

Sobota, 21 grudnia 2013 | dodano:22.12.2013Kategoria GT, Teren





W ostatnim wpisie zażartowałem, że jak wsiadłem na rower to gdzieś mnie wyślą z pracy w delegację. Wiele się nie pomyliłem, pojechałem na cały miesiąc (listopad) do... Korei. Tej południowej oczywiście. Przy okazji na weekend skoczyłem prywatnie do Tokio i można powiedzieć, że Azja zaliczona i wykreśliona z miejsc gdzie ewentualnie mógłbym jeszcze pojechać ;) Po powrocie, przez 2 tyg pogoda była kiepska, a później pochłąnęły mnie formalności związane z załatwianiem... ślubu. Mojego oczywiście :D Przed samymi świetami zrobiło się już spokojniej, nie pada, jest w miarę ciepło jak na grudzień, ja mam 3 tygodnie urlopu więc... czas na rower. Krótka i standardowa traska do Lasku Arkońskiego, zaliczone Głębokie i mega radocha z jeżdżenia. Oj brakowało mi tego, chociaż kondycja jest chyba ujemna.

Trasa:

Centrum -> Lasek Arkoński -> Głębokie -> Wojska Polskiego -> Centrum

Dane wycieczki:
Dystans:25.02 Czas:01:09AVS:21.76
Vmax:37.88Temperatura:6.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Nightbike

Środa, 23 października 2013 | dodano:25.10.2013Kategoria GT, Nocne manewry





Nagły spontan, po prostu o 21 zachciało mi się pojeździć. Tu i teraz, bez żadnego ale :) Fajne są takie akcje, tym bardziej, że mi brakowało dwóch kółek. Żartowałem sobie, że jak tylko wsiądę na rower to zaraz pojadę w delegację, no i chyba za dużo się nie pomyliłem :D Pogoda ekstra jak na październik, byłem w krókich spodenkach i było idealnie. W Lasku Arkońskim mało nie wpadłem na dzika, ciekawe kto się bardziej wystraszył :) Dobry nightbike to jest to.

Trasa:
Centrum -> Bulwary -> Lasek Arkoński -> Bulwary -> Centrum
  Dane wycieczki:
Dystans:31.22 Czas:01:19AVS:23.71
Vmax:48.70Temperatura:12.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Suwalszczyzna vol.5

Sobota, 3 sierpnia 2013 | dodano:03.08.2013Kategoria GT, Szosa





Ostatnia jazda po Suwalszczyźnie, takie małe pożegnanie w postaci lajtowego szosowego wypadu w nieznanym kierunku - wsi Becejły. Wmorde wind i paskudny, ale to strasznie paskudny asfalt strasznie dały się we znaki. W sumie nie wiem co było gorsze, upierdliwy wiatr czy dziurawa jak ser szwajcarski droga. Jak już wyjechałem na wojewódzki odcinek do Rutki Tartak to jakość nawierzchni bitumicznej znacznie wzrosła ale jako rekompensata pojawił się przepotężny smród obornika :) Kurczę, na zapachy wrażliwy nie jestem, wieś pachnie tak jak pachnie ale to jak dzisiaj waliło gównem przez 5km to już była gruba przesada :) Strasznie dzisiaj spodobały mi się hopki i widoki koło Lizdejek, prawie jak w górach :) Ten odcinek przyssał średnią o dobre 2km/h ale jestem już strasznie wymęczony tym tygodniem i tutejszymy terenami. W sumie jeden dzień odpoczynku i 5 dni naparzania, co przy moich mega przelotach rocznych w ostatnich latach to już coś. Suma sumarum to był najlepszy tydzień jazdy jaki pamiętam, tereny są ekstra i jeszcze tutaj wrócę :)

Trasa:
Gulbieniszki -> Czajewszczyzna -> Jeleniewo -> Wołowina -> Udryn -> Przejma Mała -> Przejma Wysoka -> Wygorzel -> Krzywólka -> Becejły -> Białobłota -> Jasionowo -> Baranowo -> Rutka-Tartak -> Folusz -> Poszeszupie -> Folusz -> Rutka-Tartak -> Lizdejki -> Postawele -> Kleszczówek -> Sidory -> Gulbieniszki

Piękne wzgórze z krówkami ;) © Xsystoff


Jeden z nielicznych, ładnych asfaltów © Xsystoff


Kapliczka © Xsystoff


Zapatrzony na widoki ;) © Xsystoff

  Dane wycieczki:
Dystans:47.04 Czas:01:55AVS:24.54
Vmax:61.22Temperatura:25.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost

Suwalszczyzna vol.4

Piątek, 2 sierpnia 2013 | dodano:02.08.2013Kategoria GT, Teren





Hah jako, że w przyrodzie nic nie ginie to z lewą kończyną dolną wszystko już ok, natomiast prawa jest styrana jak koń po westernie i zaczyna protestować ;) Kurde ja się starzeję, jeszcze kilka lat temu trzepało się kaemy i jedyne co bolało to dupa od siodełka, a teraz kolanko, ściegno, plecki, kark... Stary kapeć ze mnie ;P Wracając do meritum, dzisiaj uderzyłem do WPN czyli Wigrzański Park Narodowy. Trzasnąłem z ojcem pętelkę wokół Jeziora Wigry i kilku pomniejszych sąsiadujących z tymże. W wiekszości przypadków zrobione kaemy wiodły po szutróweczkach (trochę krzywe ale przynajmniej Recon się nie nudził), po leśnych ścieżkach (miodzio!, szczególnie kamieniste zjazdy rox), po single trackach z korzeniami oraz wąskich asfaltowych drogach, a raczej dziurogach, bo mimo MTB momentami trzepało okrutnie. Suma sumarum chyba najlepszy mój wypad w teren od lat, może górek nie za wiele ale jakie widoczki i fajne ścieżki. Do tego już dawno nie musiałem stawać przy mapach szlaków i śledzić na drzewach znaków. Mega wypad, 100% frajdy.

Trasa:
Suwałki -> Leszczewek -> Stary Folwark -> Magdalenowo -> Czerwony Folwark -> Mikołajewo -> Czerwony Krzyż -> Krusznik -> Bryzgiel -> Powaly -> Gawrych-Ruda -> Słupie -> Sobolewo -> Krzywe -> Huta -> Mała Huta -> Suwałki
  Dane wycieczki:
Dystans:61.06 Czas:02:50AVS:21.55
Vmax:53.57Temperatura:24.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalRower:GT Outpost



Blogi rowerowe na www.bikestats.pl